Jak sprawdzić, czy auto jest kradzione?

[REKLAMA]

Czę­sto szu­kamy wyma­rzo­nego modelu auta tygo­dniami, a nawet mie­sią­cami. Uma­wiamy się ze sprze­da­ją­cymi lub jeździmy po komi­sach w celu doko­na­nia oglę­dzin auta. Zazwy­czaj naszą uwagę bar­dziej przy­ciąga stan tech­niczny auta niż spraw­dze­nie ory­gi­nal­no­ści i aktu­al­no­ści doku­men­tów. Doradzimy poniżej jak sprawdzić, czy auto jest kradzione.

Spraw­dzamy doku­menty auta

Spraw­dzamy dokład­nie doku­menty auta i jego histo­rię. Udo­ku­men­to­wana histo­ria zawiera datę pierw­szej reje­stra­cji, zmiany wła­ści­cieli z prze­re­je­stro­wa­niem, daty badań tech­nicznych z prze­bie­giem oraz waż­ność polisy ubez­pie­cze­nio­wej.

Wszel­kie wpisy i zmiany w dowo­dzie reje­stra­cyj­nym powinny być potwier­dzone pie­czątką. Jeżeli jest karta pojazdu, warto ją przej­rzeć i zwe­ry­fi­ko­wać dane. Następ­nie prze­glą­damy książkę ser­wi­sową.

Jeżeli jest to samochód z zagranicy, to musimy mieć kom­plet doku­men­tów, które są nie­zbędne do reje­stra­cji w Pol­sce.

Auto komi­sowe powinno być przez pośred­nika odku­pione od sprze­da­ją­cego, a następ­nie sprze­dane nam. Chyba że na umo­wie wid­nieją trzy strony umowy, czyli sprze­da­jący, pośred­nik i kupu­jący.

Jak spraw­dzić, czy samochód jest kradziony?

Klu­czo­wym ele­men­tem będzie kod VIN. To nadany przez pro­du­centa numer iden­ty­fi­ka­cyjny pojazdu. Składa się z sie­dem­na­stu zna­ków, czyli kom­bi­na­cji liter i cyfr. Numer VIN musi być zawsze czy­telny i można go spraw­dzić na tablicz­kach zna­mio­no­wych. Ich umiej­sco­wie­nie zależy od marki pojazdu. Zazwy­czaj znaj­dują się one na szy­bie, przed­nich drzwiach i sil­niku. Numer ten porów­nu­jemy z dowo­dem reje­stra­cyj­nym, kartą pojazdu i książką ser­wi­sową.

Baza danych histo­rii pojaz­dów

Po nume­rze VIN możemy zwe­ry­fi­ko­wać histo­rię pojazdu na spe­cjal­nych por­ta­lach. Strona www.historiapojazdu.gov.pl ofe­ruje bez­płatny dostęp do tych danych. Chcąc wyge­ne­ro­wać raport, musimy wpi­sać numer reje­stra­cyjny i VIN pojazdu oraz datę pierw­szej reje­stra­cji. To jedna z opcji dowie­dze­nia się, czy samo­chód nie figu­ruje w bazie jako kra­dziony.

Pla­nu­jąc import auta z zagranicy, warto sko­rzy­stać z płat­nego ser­wisu. Raport obej­muje wtedy histo­rię pojazdu i wyklu­cza kra­dzież, na pod­sta­wie bazy z kil­ku­na­stu kra­jów.

Jeżeli pla­nu­jemy kupno uży­wa­nego samo­chodu, dokład­nie spraw­dzamy jego stan prawny na dzień zakupu oraz histo­rię pojazdu. Zapewni nam to spokój i wykluczy nieprzyjemności w razie kupna auta z kradzieży.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here